RELACJA Z POBYTU W KRYNICY GÓRSKIEJ:
	Obóz przygotowawczy do sezonu 2007/2008 odbył się w dniach 8-18 sierpnia w Krynicy Górskiej.
W obozie wzięło udział 16 zawodników:
Czarek Jung
Maciek Bujak vel Bujakowski
Paweł Pawełczak - wszyscy rocznik 89'
Michał Januszewski
Tomek Tarka
Jasio Szadura
Bartek Prokopiuk
Jacek Rogala
Marek Grzesiuk
Krzysiek Świątkowski
Michael Ejiofor
Kuba Stefaniuk - wszyscy rocznik 91'
Wojtek Grygiel
Bartek Filip
Rafał Dudziński
Patryk Szymczyk - wszyscy rocznik 92'
a także dwóch zawodników młodszej grupy Startu (młodzicy), którzy w razie potrzeby trenowali ze starszymi:
Cyprian Zięba 
Jasiek Sztajdel - obaj rocznik 94'
oraz trener Dominik Derwisz z żoną Marzeną Kucharską-Derwisz


	W dniach 8-18.08.2007 odbył się obóz przygotowawczy juniorów młodszych Startu Lublin, znanych bardziej 
pod przydomkiem „Grupa Derwisza”. Obóz rozpoczął się jeszcze w Lublinie, treningiem siłowym, przed wyjazdem do 
Krynicy Górskiej. Zawodnicy Startu nie mogli przerwać swojego trybu przygotowawczego, rozpoczętego 1 sierpnia, 
a mającego trwać aż do rozpoczęcia sezonu.
	Na obozie treningi odbywały się wciąż tym samym trybem. Niestety, wobec słabego przygotowania Kryniczan 
na przyjęcie zawodników z Lublina, juniorzy mogli odbywać jedynie 2 treningi dziennie. Trener Startowców znalazł 
jednak na to rozwiązanie w postaci ciężkich, 2,5-3 godzinnych treningów.
	Poranne treningi były treningami lekkoatletyczno-koszykarskimi. Tzw. "ogólnorozwojówki" dzieliły się na: 
siłowe, skocznościowe, szybkościowe, a także górskie-wytrzymałościowe. Wieczorny trening był treningiem typowo 
koszykarskim.
	Znakomity obiekt w Krynicy, oddalony od miejsca zamieszkania Startowców o 20 minut marszu, okazał się 
bardzo pozytywnym zaskoczeniem dla młodych koszykarzy. Duża hala, oddana do użytku zaledwie pół roku temu, lśniła 
nowością. Tak samo siłownia – bardzo dobrze wyposażona, zachęcała do ciężkich treningów.
	W trakcie obozu nie odbył się ani jeden mecz z udziałem ekipy z Lublina. Młodzi koszykarze rywalizowali 
pomiędzy sobą jedynie w czasie wejścia na najwyższą górę w okolicy - Jaworzynę. Najlepszy wynik osiągnął ostatniego 
dnia obozu Bartek Filip (31 min), wyprzedzając tym samym Pawła Pawełczaka (31.12) i Jacka Rogalę (31.15).
	Młodzi Startowcy ogólnie byli zadowoleni z warunków zaoferowanych im przez organizatorów, jednak zapanowała 
powszechna opinia, że wszędzie dobrze, ale w... Brennej najlepiej.
	W trakcie obozu powstała również nowa tradycja, zainspirowana przez młodzików Startu, czyli gromki okrzyk 
bojowy po każdym z treningów.

	Koszykarze na obozie przygotowywali się do gry aż w trzech ligach - juniorach młodszych (90' i młodsi), 
starszych (88' i młodsi) oraz w III lidze (Wojewódzka Liga Seniorów). Przed rozgrywkami trener Derwisz chciałby 
jeszcze rozegrać 2-3 turnieje towarzyskie a także kilka sparingów.